Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niktwazny
Słomiany ludek
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:18, 28 Sty 2008 Temat postu: Ulubiona postać! |
|
|
Kto jest waszym ulubionym bohaterem sagi o Ludziach Lodu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Isfolketer
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 15:26, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jak na razie moim ulubionym bohaterem jest Mattias. A kobiet to Villemo. Napewno się to zmieni po przeczytaniu całej sagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol013
Słomiany ludek
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łask
|
Wysłany: Pon 17:50, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam kilku ulubionych bohaterów Np. Marco, Tarjei, Tamlin, Heike, Linde Luo. Z kobiecych postaci są to np. Sol, Vanja, Ingrid, Cecylia, Malin, Tula :] Troszkę ich dużo ale przecież wszyscy są wspaniali !!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sol013 dnia Pon 17:51, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niktwazny
Słomiany ludek
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:01, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Też ciężko mi wybrać jedną postać. Lubię Sol, Villemo, Ulvhedina, oczywiście Tengela i Silje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol013
Słomiany ludek
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łask
|
Wysłany: Czw 16:23, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jak poznasz dalsze części SoLL to polubisz jeszcze więcej postaci, zapewniam :] Wszyscy w jakiś sposób są wspaniali:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol013
Słomiany ludek
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łask
|
Wysłany: Śro 10:58, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio bardzo polubiłam Christe...Jakoś nigdy nie zwracałam na nią uwagi, a ostatnio czytałam ponownie "Magiczny księżyc" i bardzo ją polubiłam... Te książki wciąż mnie zaskakują:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niktwazny
Słomiany ludek
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:34, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadza się narazie zaprzestałam czytać sagę , wrócę do niej jak sie obronie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niktwazny dnia Nie 15:35, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol013
Słomiany ludek
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łask
|
Wysłany: Nie 15:42, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to powodzenia !! Obroń sie i wracaj do czytania ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niktwazny
Słomiany ludek
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:29, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie dziękuje żeby nie zapeszać pozdrawiam wrócę napewno!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol013
Słomiany ludek
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łask
|
Wysłany: Pon 14:22, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aaa4
Słomiany ludek
Dołączył: 26 Kwi 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:58, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
przylegajacego do sypialni. Zamiast poszukac w Google'u Towarzystwa Cykuty, wystukala na klawiaturze haslo "Szpital Santa Teresa". Wyszukiwarka w ciagu 0,07 sekundy wyswietlila 10 504 wyniki.
Kto mialby ochote zejsc ze swiata, ktory oferuje tyle mozliwosci? - zadala sobie pytanie. Moze tuz za rogiem byl sklep, ktory sprzedawal mechaniczne pluca wielkosci plecaka.
Znalezienie adresu i telefonu szpitala, mieszczacego sie w dzielnicy Botafogo w Rio, zajelo jej pol godziny.
Po zrezygnowaniu z poczatkowego pomyslu, by skorzystac z pomocy matki, poszukala numeru kierunkowego do Brazylii, nastepnie do Rio i zaczela telefonowac. Pierwsze proby nie przyniosly efektu z powodu przerw w polaczeniu, jak rowniez jej nieskladnej portugalszczyzny, jednak krok po kroku, w miare nabierania wprawy w nawigacji w sieci telefonicznej, Natalie dotarla do celu, polaczywszy sie kolejno najpierw z punktem informacji dla pacjentow, potem z dzialem finansowym, kartoteka, a nawet komorka ochrony. Godzine i kwadrans po telefonie June Harley Nat skonczyla ozywiona dyskusje z kierowniczka archiwow Santa Teresa, kobieta o nazwisku DaSoto, ktora mowila po angielsku mniej wiecej na tym samym poziomie co Natalie po portugalsku.
-Przykro mi, pani Reyes - powiedziala - ale Santa Teresa jest jednym z najlepszych szpitali w Brazylii. Nasz elektroniczny system rejestracji danych jest bardzo sprawny, o ile zostala pani przyjeta do szpitala w dniu osiemnastego lipca. Nie byla pani operowana w zadnej z naszych sal chirurgicznych, a juz z cala pewnoscia nie przelezala pani u nas ani jednego dnia, a pani twierdzi, ze spedzila tu dwanascie dni. Pyta pani, czy jestem tego pewna. Jestem tak pewna, ze zagwarantowalabym to nie tylko moim stanowiskiem, ale nawet zyciem.
-Dziekuje pani, seniora DaSoto - powiedziala Natalie, uswiadamiajac sobie, ze serce bije jej przyspieszonym rytmem, nie mogac uwierzyc, czy ta kobieta, choc mowila z calym przekonaniem, czegos nie przeoczyla. - Wiem, ze podjela pani trudne postanowienie udzielenia mi informacji, nie wiedzac, kim jestem.
-Prosze bardzo.
-Mam ostatnia prosbe.
-Slucham.
-Czy nie zechcialaby mi pani podac numeru komisariatu policji,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|